Fotografia rodzinna – taka w Waszym miejscu zamieszkania, w Waszym domu, czy spacer w Wasze miejsca – to ostatnio „coś”, co kręci mnie mocno, bardzo mocno!
Ten rodzaj fotografii jest mi zdecydowanie bardziej bliski, niż sesje w studio, przy sztucznym świetle…
Takie sesje foto są naturalne i spontaniczne, bez stresu i pośpiechu. Maluchy otoczone swoimi zabawkami i swoimi „kątami” szybciej oswajają się z aparatem i właściwie …zaraz o nim zapominają! Tak, jak lubię najbardziej… 😀
Zobaczcie jak to było u Dawida, Justyny i Mikołaja 🙂
Zapraszam.
Wspaniała sesja pełna miłosci.
Piękne !
Radośnie i wiosennie 🙂