W słonecznikach, czyli rodzinna sielanka prawie pod domem. Tego dnia, tuż przed burzą – buszowaliśmy w słonecznikach. Trochę wokoło bzyczało, trochę kłuło…...
Borys z Mamą. Uwielbiam to spotkanie! Magda stresowała się, ponieważ Borys bywa nieśmiały i zawstydzony. Muszę przyznać, że i ja się tym odrobinę przejmowałam....
Justyna pozowała w swojej przestrzeni: tam, gdzie mieszka i gdzie pracuje. Plan był taki, żeby było naturalnie, swobodnie i kobieco. Świetnie mi się z Nią pracowało....
Sesja rodzinna w domu – czyli to, co wszystkie Misie lubią najbardziej. Kiedy fotografuję dzieci, rodziny, relacje – optymalizacja komfortu to jedna z tajemnic...
Plener w dniu ślubu? Czasami się da. Czasami tak najlepiej. Bywa, że warto jednak bawić się na weselu i przełożyć to na kiedy indziej. Każdy lubi inaczej. Serdecznie...
Martyna zimowo… To jedna z moich sesji autorskich.. Niewątpliwie raz na jakiś czas muszę – inaczej się uduszę. 🙂 Zapraszam wówczas wypatrzoną wcześniej...
Ślub i wesele Ady i Bartosza… Jeszcze przed dniem tego ślubu wymyśliłam sobie taką ciepłą, różowo-herbacianą obróbkę. Czułam, że spodoba się Młodej Parze...
Dzień ślubu… ..nerwy i wzruszenia, a potem TEN atomowy parkiet! I bardzo zacni koledzy po mojej prawej i lewej, czyli: Kamera w rękach Szymona! Konsola DJska pod rękami...
Kinga wróciła po 7 latach i znowu było portretowo.. Było kobieco, intuicyjnie, było jakoś nie do opisania. Magicznie i symbolicznie. ot – dwie czarownice i dwa koty..
Upalny koniec lata! Trochę nam zeszło.. 🙂 i tak oto ostatecznie plener ślubny Agi i Łukasza wygląda tak 😉 A weselicho było naprawdę wyśmienite! Zobaczcie tutaj!
Tea Club – sesja dla biznesu. …pamiętam pierwsze wrażenie, jakie zrobił na mnie ten lokal. Pamiętam opad szczęki w reakcji na prezentację herbaty i opowieści...