Ten rok obfituje w sesje biznesowe.. I to nie tylko takie “garniturowe” jak lata wcześniej – chociaż takie też są.. i pewnie zawsze będą.
Teraz coraz częściej mam okazję fotografować ludzi biznesu w luźniejszych wizerunkowo odsłonach.
Bardzo, bardzo lubię ten trend!
Pokazywanie prawdziwego siebie, otwieranie się na odbiorców, szczerość i autentyczność – to jest nowy, fascynujący kierunek!
I tak właśnie pracowałyśmy z Darią – aby stworzyć obraz jej samej i jej miejsca otwartego na ludzi, z własnym charakterem, trochę zwariowanego, kolorowego, ale nadal profesjonalnego.
Tak sobie myślę, że kiedy robimy to co kochamy zawodowo i robimy to dobrze, i jednocześnie w tej pracy możemy być sobą, to już niewiele więcej potrzeba do pełnej zawodowej satysfakcji.
I plecajka, bo szczerze polecam – Darii szukajcie tutaj
Leave a reply