Ostatni raz widzieliśmy się 5 lat temu, kiedy to Wojtek był jeszcze w brzuchu Basi.. Dzisiaj są spontaniczną, zwariowaną rodzinką i zajawką na auta! Lubię ich wszystkich, chociaż Wojtek – taaak – Wojtek skradł mi serducho!!
Ostatni raz widzieliśmy się 5 lat temu, kiedy to Wojtek był jeszcze w brzuchu Basi.. Dzisiaj są spontaniczną, zwariowaną rodzinką i zajawką na auta! Lubię ich wszystkich, chociaż Wojtek – taaak – Wojtek skradł mi serducho!!
U progu Świąt Bożego Narodzenia udało nam się zorganizować sesję świąteczno-roczkową. Kilka lat temu, w mniejszym jeszcze składzie miałam przyjemność fotografować ślub Marty i Roberta.. Przemiło jest spotkać się na kolejnym etapie życia tej rodziny. …jeszcze bardziej lubię fakt, że […]
Fotografia rodzinna, w tym również reportaż urodzinowy zawsze roztapiają moje serducho. Uwielbiam fotografować takie uroczystości w Waszych domach. Ciepło, beztrosko, spokojnie, rodzinnie, serdecznie, radośnie.. tak było w tym przypadku! Serdecznie zapraszam na sporą porcję zdjęć, które powstały podczas pierwszej imprezy […]