Borys z Mamą.
Uwielbiam to spotkanie! Magda stresowała się, ponieważ Borys bywa nieśmiały i zawstydzony. Muszę przyznać, że i ja się tym odrobinę przejmowałam. Jeszcze bardziej mnie to zmotywowało…
A tu nieoczekiwanie niemal od początku spotkania – takie nastroje! Radość wielka. Czyste, naturalne przebywanie razem i cieszenie się dniem. Z Borysem i jego mamą przy okazji odkryliśmy przepiękną łąkę – idealnie ustawioną do słońca. Bez wątpienia wybieram się tam na kolejną sesję..
fotograf głogówfotograf legnicafotograf lubinfotograf wrocławsesja dziecięca lubinsesja lifestyle lubin