U Marysi i Adama było niezwykle!
Zacznijmy od tego, że jeżeli chodzi o terminy to było baaardzo last minute.. Im się tak złożyło, mnie się tak złożyło aż tu nagle – pyk – widzimy się na ich weselu.
I muszę to powiedzieć tutaj głośno i wyraźnie – było wspaniale! Chyba trafiłam na bratnie dusze. Na pewno trafiłam na wrażliwców i ludzi otwartych. I mam nadzieję, ze oni też czuli się ze mną równie dobrze.
Cudowny dzień w pracy! Dużo tych przymiotników w tym wpisie.. No, ale sama prawda.
będę żonąbiorę ślub w 2024fotograf głogówfotograf legnicafotograf lubinfotograf wrocławfotografia ślubna dolny śląsklegnicalubinplanujemy weselereportaż ślubny
Leave a reply