Tak to się kończy, kiedy wszyscy są zabiegani i trudno się umówić na plener ślubny 😀
.. i bardzo dobrze, że tak to się skończyło. Powstała piękna zmysłowa sesja małżeńska, a i mała Mila też wkroczyła na plan.
A potem już tylko Patrycja pisała: ciemniej.. obrób to ciemniej 🙂 No i o! Mamy piękną, zmysłową, kontrastową sesję, która świetnie sprawdzi się w dużym formacie na ścianach.
Fotografie będą wisiały w nowym domu! Lubię!
Więcej Wam nie pokażę 🙂
fotograf głogówfotograf legnicafotograf lubinfotograf wrocławsesja dla parsesja małżenskasesja walentynkowasesja zmysłowawalentynki
Leave a reply