Weronika i Grzesiek postanowili, że poznamy się jeszcze przed ich weselem – na sesji narzeczeńskiej.
Zerknijcie na efekty tego spotkania.
Ja lubię niezmiernie.
Jeżeli ktoś miałby mnie zapytać – w jakie miejsce mogłabym wracać na zdjęcia nawet co tydzień – powiedziałabym, że właśnie tam.
Miejsce idealne na sesję narzeczeńską, kiedy czujecie się nieobyci z aparatem. Brak widowni gwarantowany.
aaa jeżeli czujecie się bardzo obyci z aparatem, to zapraszam na takie sesje narzeczeńskie jak TUTAJ.
fotograf głogówfotograf legnicafotograf lubinfotografia ślubna lubingłogówlegnicalubinplener ślubny na łąceplener ślubny w naturzesesja narzeczeńskasesja narzeczenska lubinsesja narzeczeńska w naturze