W palmiarni.
Jesienny plener w palmiarni okazał się niewątpliwie sporym odkryciem. Przede wszystkim, bezsprzecznie – tego dnia pogoda zawiodła. Było zwyczajnie zimno. W tej sytuacji – po małej porcji zdjęć na dworze – postanowiliśmy z Anią i Dominikiem poszukać cieplejszej alternatywy.. I tak oto odkryłam legnicką palmiarnię 🙂 Boki zrywać… Bywało nawet, że pracowałam dosłownie kilka metrów… Read More